Kto by pomyślał, że ten potulny kotek ma taki burzliwy temperament. Tak więc ludzie, którzy przychodzili do schroniska po uroczego puszystego zwierzaka, patrząc na małą Kitty, nie mogli sobie nawet wyobrazić, że może się ona okazać prawdziwą tygrysicą. 5 razy kotka wracała do schroniska, ponieważ ludzie nie mogli znieść jej burzliwego temperamentu.
Właściciele narzekali, że kotka psuła wszystko w domu. Przewracała doniczki, darła tapety, zrywała zasłony, niszczyła wszystko na co wpadała, nawet dokumenty i banknoty. Zęby Kitty przegryzały kable od ładowarek i słuchawki. Wąsata kotka próbowała nawet przegryźć kable od lodówki i kuchenki mikrofalowej. Właściciele nie byli gotowi na zniszczenie mienia i szybko zwrócili młodą rozrabiakę do schroniska.
Kitty została „adoptowana” po raz siódmy, a jej nowa właścicielka Noel Fisher wcale nie martwiła się opowieściami o chuligańskich wybrykach kotki. Dziewczynę zaskoczyło zachowanie poprzednich właścicieli. Nawet nie próbowali znaleźć podejście do Kitty lub po prostu zrozumieć. W końcu kotka była mała i jak wszystkie dzieci uwielbiała robić bałagan, gryźć i szarpać pazurami wszystko, co znalazło się w jej polu widzenia.
Noel przygotowała się wcześniej na nowego zwierzaka. Postawiła doniczki poza zasięgiem kotki. Ukryła wszystkie kable. W każdym pokoju dziewczyna rozrzuciła papier na podłodze, zostawiła pudełka i wiele zabawek. Kitty była tak zajęta tym wszystkim, że w ogóle nie zauważała zasłon w oknach. Czasami kotka mimo wszystko psociła, ale właścicielka nie karciła Kitty, rozumiejąc naturę tych wybryków.
Po kilku miesiącach zwierzak podrósł, uspokoił się i prawie przestał psocić. Jak każdy kot, Kitty nadal uwielbia włazić do pudełek, bawić się czymś szeleszczącym i nie może zignorować udekorowanej choinki. Kitty zmieniła się w delikatną kotkę, która uwielbia siedzieć na rękach swojej właścicielki i nucić jej melodyjne piosenki.
Główne zdjęcie: mimimetr.me