Nikt nie ma odwagi nazwać Karin Calabris babcią. Ale fakt pozostaje faktem: dwa lata temu kobieta obchodziła osiemdziesiąte urodziny.
Mieszkańcy miasta mówią Karin, że jej fenomenalnie młody wygląd jest wynikiem pracy chirurgów plastycznych i dobrych genów. Na to kobieta odpowiada, że jest odwrotnie: matka, babcia i prababka zmarły wcześnie, wszystkie cierpiały na nadwagę, a ona sama była chorowitym dzieckiem.
Karin przekonuje: wygląda młodo nie dlatego, że kiedykolwiek skorzystała z operacji plastycznych, ale dlatego, że kiedyś dokonała właściwego wyboru, zmieniając swoje zwyczaje jeśli chodzi o odżywianie.
Przejście na dietę surową
Karin zwierza się: „Jako dziecko miałam prawie wszystkie możliwe rodzaje alergii, ciągłe zaparcia trwające tydzień, moje ciało umierało z nadmiaru toksyn. W wieku około 12 lat dzięki mamie zaczęłam pić świeżo wyciskany sok z marchwi. Od razu poczułam efekty: mogłam codziennie chodzić do toalety! Od tego czasu zacząłem pić dużo soków, później w ogóle zostałam wegetarianką, potem przeszłam na dietę surową.
Nie oznacza to, że Karin tylko żuje sałatki warzywne i chrupki z marchewką. „Kocham kolory, emocje, kocham życie i pyszne jedzenie. Nigdy bym nie przeżyła na samych ogórkach i pomidorach! Jestem witarianinką z ponad trzydziestoletnim doświadczeniem. Uwierz mi, w tym czasie wymyśliłam wiele interesujących rozwiązań”.
Potwierdzeniem tego jest Karyn's Fresh Corner, restauracja serwująca surowe jedzenie, otwarta przez Karin w Chicago. Kobieta sama opracowała całe menu: nie ma ryb, drobiu, mięsa, nabiału. Właściwie nie ma tam również pieca, ponieważ dania nie wymagają obróbki cieplnej. Pulpety, hamburgery, naleśniki, pizza, lody, faszerowane warzywa, dodatki - wszystko jest surowe i wszystko jest zrobione z warzyw. W menu nie brakuje też soków i koktajli witaminowych.
Innym pomysłem Karin jest Karyn’s Cooked, wegańska restauracja, która serwuje dania na ciepło. Rodzaj kompromisu dla tych, którzy chcą przejść na zdrową dietę, ale nie są gotowi do przejścia na dietę surową.
„To niesamowite, że przy tak ogromnym wyborze wspaniałych potraw ludzie utknęli na frytkach, mięsie lub hamburgerach! Surowa dieta nie jest ograniczeniem, to nowe możliwości spróbowania czegoś innego, aby stać się zdrowszym ”.
Karin nie narzuca swojego punktu widzenia i wcale nie nalega, aby ludzie masowo przestawiali się na dietę surową. „Dieta przeciętnej osoby składa się tylko w 10% ze świeżych warzyw i owoców. Spróbuj zwiększyć ten procent do co najmniej 40. Od razu zauważysz, że lepiej wyglądasz i czujesz się zdrowiej. Nasz wygląd jest odbiciem tego, co jemy ”.
Trudno się nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Interesuje nas Twoja opinia: jak oceniasz pozycję Karin Calabris? Jeśli jesteś witarianinem, podziel się swoim doświadczeniem!
Główne zdjęcie: sovkusom.ru