Obecnie w Rumunii odbywają się mecze w ramach mistrzostw kraju w piłce nożnej. Sportowcy od dawna udowadniają, że uznanie i popularność mogą służyć dobrym i szlachetnym celom.
Wielu znanych piłkarzy od dawna patronuje różnego rodzaju organizacjom charytatywnym. Zbierają imponujące sumy i inwestują własne środki, aby pomóc potrzebującym.
Obecny puchar odbywa się pod patronatem pomocy bezdomnym zwierzętom. I choć zaangażowane są wszystkie uczestniczące drużyny, prawdziwie bezprecedensową akcję przeprowadzili uczestnicy stołecznego klubu „Dinamo”.
Przed rozpoczęciem gry młodzi ludzie pojawili się na boisku całą drużyną, ale nie sami! Każdy sportowiec niósł na rękach psa ze schroniska. Ten pomysł miał dać psiakom szansę na znalezienie własnego domu i kochających właścicieli już teraz.
Zawodnicy są członkami jednego z najbardziej znanych i szanowanych klubów w kraju i od dawna nazywani są „czerwonymi psami”, to był doskonały powód, aby wejść na boisko ze zwierzakami. Każde zwierzę miało na obrożach tabliczki z imieniem, aby przyszli właściciele mogli wskazać swojego ulubionego zwierzaka. Chociaż kibice zapewne zapamiętali sportowców, którzy z honorem nosili psy po arenie.
Co ciekawe, słynny klub przegrał ze swoim rywalem FCSB z wynikiem 0:6. Ale czy „Dinamo” można nazwać przegranym po tak wspaniałej i inspirującej akcji?
Główne zdjęcie: lemurov.net