Nie jest łatwo zabrać nawet jednego zwierzaka na wycieczkę motocyklową: standardowe dwukołowce nie mają niestety siedzeń, a czworonożni pasażerowie nie czują się na motorze zbyt komfortowo.
Ale prawdziwych miłośników psów i kotów to nie powstrzymuje. Udaje im się wyposażyć swoje pojazdy w specjalne mini wózki, zabezpieczyć zwierzęta specjalnymi obrożami, a nawet kupić dla nich malutkie okulary i kaski motocyklowe.
Ale bohater tego filmiku, zwykły robotnik budowlany z Bali w Indonezji, nie może sobie pozwolić na zakup drogich akcesoriów podróżnych dla psów, zwłaszcza że ma ich siedem. Wyposażył więc swój motocykl najlepiej jak potrafił, z pomocą improwizowanych materiałów, takich jak pojemniki po różnych farbach. To nie kosztowało zbyt dużo - wszystkie siedem czworonożnych pupili siedzi w maksymalnym komforcie i, jak widać na filmiku, wyraźnie cieszą się jazdą z właścicielem.
Wideo stało się popularne w południowo-wschodniej Azji, a ten mężczyzna natychmiast zyskał przydomek Dogfather, co jest oczywistym nawiązaniem do Godfather. Spójrzcie na białego psa siedzącego za motocyklistą, który się uśmiecha od ucha do ucha. To właśnie on jest niesamowicie szczęśliwy z drogi i z tego, że właściciel jest w pobliżu.
Source: youtube.com
Główne zdjęcie: google.com