Reakcja psa na głaskanie jego właścicielki zaskoczyła użytkowników mediów społecznościowych. Oto jak brzmi słynne psie "mrr-r-rr".
Popularne jest powiedzenie – z kim przestajesz... Jak się okazuje, ta zasada sprawdza się również w przypadku psów. Jakiś czas temu pies o imieniu Winston stał się bohaterem mediów społecznościowych, pokazując światu, co się dzieje, gdy wychowujesz się wokół kotów. Winston został adoptowany ze schroniska przez amerykankę Beth Clarke, gdy był jeszcze szczeniakiem. Oprócz niego w domu już wtedy mieszkało sześć kotek, które rodzina Clarks znalazła na ulicy w różnych odstępach czasowych. Winston natychmiast dołączył do kociej drużyny i po chwili stał się członkiem rodziny. Właściciele byli szczęśliwi - oby nie walczyli ze sobą. Ale potem zaczęli dostrzegać, jak silnie środowisko wpływa na dorastającego psa - i nie zawsze pozytywnie.
W wieku czterech miesięcy ich pupil zaczął wydawać dziwny dźwięk, gdy był drapany za uchem lub głaskany po głowie. Beth mówi, że na początku nie rozumiała, co robi jej pies, ale potem zdała sobie sprawę, że Winston próbuje mruczeć jak jego futrzani sąsiedzi! Brzmi to mniej więcej tak:
Source: youtube.com
Winston już dawno wyrósł na dużego energicznego psa. I zachowuje się tak, jak powinno zachowywać się zwierzę jego gatunku. Nadal jednak nie udało mu się pozbyć niektórych „kocich” nawyków, w tym zamiłowania do wysokich powierzchni. I nadal mruczy tak samo. A jego właścicielka jest zadowolona - kto inny może pochwalić się tak niezwykłym psem? „Przykład Winstona pokazuje, że zdolność do wyrażania miłości i przywiązania nie zależy od gatunku. ...Tak, jest psem i nie jest to dla niego całkiem normalne. Ale ten pomruk to muzyka dla moich uszu” - mówi Beth.
Główne zdjęcie: goodhouse.ru