W czasie pandemii Carrie i Dylan rzadko pokazywali się publicznie. W międzyczasie bardziej urosły, ale nie rozpoczęły jeszcze samodzielnego życia.
Wielu celebrytów szczerze wierzy, że popularność, którą mają, nie powinna w żaden sposób wpływać na ich dzieci, dlatego wolą wychowywać je z dala od ciekawskich oczu, zabraniają mieć kont w mediach społecznościowych i chodzą do prywatnych szkół. Ale Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas od początku postępowali dokładnie odwrotnie: odkąd ich spadkobiercy - Carrie i Dylan nauczyli się chodzić i uśmiechać, rodzice zaczęli zabierać je ze sobą na czerwony dywan i pokazywać urocze maleństwa fanom.
Dzieci aktorów zawsze dorastały na widoku u wszystkich, ale w czasie pandemii na krótko zniknęły z radaru. W ciągu kilku miesięcy pobytu w domu, brat i siostra jeszcze bardziej urośli i po raz kolejny przekonali fanów, że swoim wyglądem mają duże szanse na podbicie Hollywood. Catherine Zeta-Jones zamieściła ostatnio na Instagramie nowe zdjęcie swoich dzieci Carrie i Dylana: potomstwo zostało uwiecznione razem z ojcem, 77-letnim Michaelem Douglasem podczas wspólnych wakacji na Dominikanie.
Pewnego dnia cała rodzina wyruszyła na zwiedzanie okolicznych zabytków: z pewnością wielu turystów nie wiedziało, że słynni aktorzy i ich dzieci wybrali się z nimi na podbój górskich rzek i podziwianie wodospadów. Wszyscy członkowie rodziny byli ubrani najzwyczajniej, w szorty, T-shirty i dżinsy.
Córka Catherine i Michaela Carrie obchodziła niedawno swoje 18 urodziny. W wywiadzie sprzed kilku lat powiedziała, że długo nie mogła się zdecydować, kim chce zostać, gdy dorośnie, ale była pewna, że wybierze zupełnie inny zawód niż jej rodzice.
W szkole średniej była dręczona przez kolegów, którzy uważali ją za rozpieszczoną i arogancką, a jej ojca nazywali „starym dziadkiem”. Ale nie tylko rówieśnicy sprawiali Carrie kłopoty: nauczyciele zawsze wymagali od niej nieco więcej niż od innych dzieci i zmuszali ją do udowodnienia, że jest coś warta, nawet bez wielkiego nazwiska.
Przez pewien czas dziewczyna chciała studiować biologię, ale potem została zaproszona na swoją pierwszą w życiu sesję zdjęciową i zrozumiała, że jej prawdziwą pasją jest moda. Razem z mamą wystąpiła w kampanii reklamowej dla Fendi, a jej debiut był po prostu fenomenalny. Wiele znanych magazynów wydrukowało zdjęcia młodej Carrie, a ona zdała sobie sprawę, że z takim wyglądem jak jej, grzechem byłoby siedzieć w laboratorium za probówkami.
Z kolei najstarszy syn pary, Dylan, zdecydował, że chce robić co innego. Jako dziecko kilkakrotnie zagrał w filmach i w kilku broadwayowskich musicalach, ale szybko zdał sobie sprawę, że to nie jest jego pasja. Trzy lata temu młody człowiek ukończył szkołę średnią i zapisał się na studia, gdzie studiuje politologię. Studiowanie nie jest łatwe dla Dylana, ale stara się. Syn Catherine Zeta-Jones od urodzenia cierpi na dysleksję, z powodu której ma problemy z rozpoznawaniem liter i zapamiętywaniem informacji.
Mimo to Dylan wierzy, że ma przed sobą świetlaną przyszłość i ma nadzieję, że pewnego dnia zostanie jeśli nie prezydentem, to przynajmniej gubernatorem. Z poczuciem własnej wartości u Dylana też jest wszystko dobrze. Czy ma teraz dziewczynę, nie mówi, ale zaznacza, że jeśli kiedykolwiek będzie myślał o ślubie, to tylko z księżniczką, więc przygotowuje się do podbicia serca dziedziczki tronu europejskiego kraju swoim czarującym uśmiechem. Amelia Windsor i Leonor de Todos los Santos de Bourbon y Ortiz - uważajcie!
Główne zdjęcie: woman.ru