Kupuję ochraniacze na buty w dużych ilościach, całymi opakowaniami, ale nie używam ich tylko do chodzenia w szpitalu. Zawsze trzymam czyste ochraniacze w kuchni, a często wykorzystuję je do zupełnie innych celów.
Zdradzam swoje lifehacki – jestem pewna, że to się spodoba:
Jak je wykorzystuję w kuchni i w domu:
Są bardzo wygodne do przykrycia talerza lub miski z sałatką, jeśli nie zjadłeś do końca. Wystarczy założyć na górę i wstawić do lodówki. Nic się nie zepsuje. Bardzo wygodne! Zwłaszcza jest to przydatne na Sylwestra, wiele osób będzie przygotowywało sałatki i przekąski. Oto świetny pomysł jak przykryć talerz - czyste ochraniacze na buty!
Używam ich najczęściej właśnie w kuchni. Ale można również wykorzystać do wielu innych rzeczy.
Drugi sposób na ich wykorzystanie:
Można przykryć kosz na śmieci, aby nie śmierdziało (w przypadku, gdy nie zdążyliście wyrzucić śmieci) lub aby koty nie przewróciły.
Trzecią metodą dla osób posiadających dzieci jest włożenie zużytej pieluchy do ochraniacza, zawiązanie i wyrzucenie do kosza. Nic nie śmierdzi, wszystko jest super :)
Czwarty sposób - gdy robię maskę na włosy, zakładam ochraniacz jakby to był czepek, a potem zawijam ręcznikiem.
Piątą metodą jest wykorzystanie do wyrzucenia śmieci. Na przykład łuskasz słonecznik - masz gdzie wyrzucić łuski. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy lubią to robić przed telewizorem na kanapie.
I jeszcze jeden sposób na używanie ochraniaczy na buty, ale nie w domu: zawsze bierz je ze sobą w deszczową pogodę (do przychodni, do sklepu, do komunikacji miejskiej itp.). Jest to bardzo wygodne - można włożyć mokry parasol! Zawsze cieknie, nie wiadomo gdzie go położyć.
Mam takie nietypowe sposoby do wykorzystania ochraniaczy na buty.
Główne zdjęcie: xitrosti.com