Niektórym żyje się łatwo.
Ulubieńcy fortuny. Zmieniają prawo jazdy, mają dzieci, zdobywają dyplomy, studiują, wyjeżdżają na wakacje nad morze, leczą kota, robią sobie fikuśną fryzurę i zaprzyjaźniają się lub kłócą z kimś. To wszystko jest takie łatwe dla niektórych.
A inni - jest im ciężko, trudno żyć.
Ciągle jęczą i narzekają. Wszystko robią z ogromnym wysiłkiem. Trzeba zmienić prawo jazdy, stać w kolejkach i płacić podatki. Trzeba jechać nad morze - bilety są tak drogie, a morze jest brudne i zimne. Ciąża zamienia się w jakąś długotrwałą chorobę, niemal niepełnosprawność, dziecko - w źródło problemów i zmartwień. Żeby zrobić sobie fryzurę – to taki problem, a nawet w salonie potrafią obrazić. Studiowanie to kompletny koszmar i tortura.
Okoliczności są takie same. Zarówno dla jednych, jak i dla drugich. Nie ma tu żadnej różnicy. Niektóre wydarzenia są dobre, niektóre złe. Niektórzy jednak czynią z tego wielki problem. Inni oczywiście martwią się, ale radzą sobie i żyją dalej. W łatwy sposób. Albo wydaje się, że jest to łatwe.
Jedni oddychają, inni ciężko wzdychają. Pójście do sklepu po cukier zamienia się w mękę... Niektórzy patrzą z zazdrością na szczęściarzy. Nie zauważając oczywistości - okoliczności są mniej więcej takie same. W życiu jest podobnie. Teraz jest ciepło, później jest zimno, teraz jest jasno, później jest ciemno, teraz jest gorzko, później jest słodko...
Każdy z nas czasem choruje, przeżywa frustracje, ma problemy z pieniędzmi, zmienia dokumenty, traci bliskich - takie jest życie. Nic nie możemy na to poradzić.
Musimy żyć, swobodniej oddychać, poruszać się z lekkością - tylko to pozostaje nam. Żyć i oddychać. Albo ciągle męczyć się i wzdychać. Mając takie same okoliczności…
Główne zdjęcie: fit4brain.com