Polecamy ten artykuł dla mężczyzn, którzy chcą żyć szczęśliwie ze swoimi żonami.
Żaglówka znajduje się w jednym miejscu bez wiatru. Samochód bez paliwa stoi w jednym miejscu. Nawet silnym kobietom braknie sił.
Pokój w rodzinie jest nieporównywalnie lepszy od głupiej męskiej sprawiedliwości. Będąc w związku małżeńskim od 30 lat, zacząłem zastanawiać się nad tym, że kobiety są zupełnie inne.
Zostałem oszukany. Oszukiwali mnie w szkole, oszukiwali w pracy. Przez książki, telewizję. Nawet moi bliscy i dziadkowie wprowadzili mnie w błąd. Dorastałem w dziwnych czasach emancypacji i matriarchatu. Zostałem oszukany i dałem się nabrać. Uwierzyłem, że kobiety są takie same jak my, mężczyźni. Mogą też chodzić w dżinsach i trampkach. Zostać kierowniczkami, dyrektorkami szkół i świetnymi kierowcami. To wszystko do siebie pasowało. Po prostu nieco inna fizjologia. Tylko trochę niższego wzrostu i ładniejszej aparycji.
Odkryłem sekret, który był dobrze ukrywany. Różnimy się od siebie. Okazuje się, że na naszej planecie równolegle współistnieją dwie formy ludzkiego życia. Mężczyzna i kobieta.
Są one różne. Funkcjonują na bardzo dziwnej zasadzie. Ponad nasze rozumienie. Jednak lepiej nie próbować zrozumieć dlaczego tak jest. Lepiej sprawdzić to we własnej rodzinie.
Kobietom zależy na uwadze, opiece ze strony mężów. Mają więcej energii z powodu czułych słów i tego, że ukochany ich przytula. Promienieją dzięki zwykłym słowom: „Jesteś dla mnie wszystkim i nie mam innej kobiety. Jesteś wspaniałą matką naszych dzieci, cieszę się, że spotkałem Cię w swoim życiu. Jesteś najlepsza. Gotujesz najlepiej na świecie, moja piękna”.
Wiatr wypełnia żagle, krople deszczu spadają na suchą ziemię, te słowa potrafią zdziałać cuda i napełnić energią zmęczone, wyczerpane żony.
Dużo czasu zajęło mi uświadomienie sobie, że w życiu rodzinnym nie ma sprawiedliwości. Mężczyzna żyje według takich zasad jak oko za oko i ząb za ząb. Jeśli zmęczona żona podchodzi do męża i zaczyna czepiać się go, robić wyrzuty, być złośliwa, ponieważ ma zły humor. Nie oznacza to jednak agresji z jej strony. To oznacza, że należy przemilczeć. W żaden sposób nie należy jej atakować.
To tylko alarm - skończyło się paliwo. Baterie są rozładowane. Pilnie naładuj mnie, mój wybawco, mój ukochany. Nie mam już siły żyć bez Twoich czułych słów, bez Twojego wsparcia. Usycham, brakuje energii. Mimowolnie zmieniam się w coś nieprzyjemnego. Wystarczy półgodzinny spacer, po zaśnieżonych ścieżkach, razem z Tobą. Wystarczy kilka minut Twojej uwagi. Wysłuchaj moich zmartwień i obaw, które nagromadziły się w ciągu dnia. Tylko proszę nie przerywaj, nie sprzeczaj się.
Dostałeś w lewy policzek, nadstaw prawy. Nie ma sprawiedliwości. Wróciłem do domu z pracy wyczerpany do cna. Przyniosłem pieniądze, kolejna kłótnia. Oczywiście, że chcesz sprawiedliwości. Przynajmniej milczeć i cierpieć w samotności. Robiłem to i się myliłem.
Trzeba żyć według zasady - Leciały dwa krokodyle, jeden zielony, drugi poleciał w prawo. Żona zaczęła spierać się, więc czas rzucić wszystko i pójść, by ją przytulić. Powiedzieć po raz setny: „Jakie masz piękne oczy, moja kochana”. Powiedzieć to szczerze i dać z siebie wszystko. Nie oszukiwać. Wymówki nie zadziałają, lecz spowodują kolejne problemy. Według kobiet to oznacza „nie wierzę ci”. Spróbuj jeszcze raz. Spróbuj jeszcze raz, proszę! I nie przestawaj.
Trzeba iść do przodu i uratować ukochaną, uratować spokój w rodzinie za pomocą czułych słów, delikatnego głaskania po głowie. Tak samo, gdy uspokajasz małego syna.
Nie ma sprawiedliwości. Są dziwne, niewytłumaczalne działania, które sprawiają, że w rodzinie panuje harmonia. Dziwne dla mężczyzn, zrozumiałe i proste dla kobiet. Jednak nie każdy potrafi to zrozumieć. Większość z nich ulega złudzeniu. Większość nadal postrzega swoje żony jako „mężczyzn”, tylko o nieco innej fizjologii. Nadal postrzegają swoje żony nie jako córki, słabe i kruche (mimo ich siły emocjonalnej), ale jako matki. Wyrósł, dojrzał. Zostawił matkę i ożenił się z drugą, tylko młodszą. Pełnione funkcje gospodyni domowej i zarazem źródło przyjemności, gdy zajdzie taka potrzeba.
Nawet silnym kobietom zaczyna brakować sił, nawet silne rodziny nie radzą sobie. Jeśli zapomnisz zadbać o kwiaty, to usychają. Umierając, wołają o pomoc. Pragną życiodajnej wilgoci czułych słów, komplementów, oznak uwagi. Czas, uwaga, która jest w pełni skupiona na nich.
Jestem w związku małżeńskim od 30 lat. Mam siedmioro dzieci. W tym czasie udało mi się nauczyć niezrozumiałego języka. Języka, którym posługują się kobiety. Mogłem poznać ich zwyczaje i obyczaje.
Wiatr wypełnia żagle, krople deszczu spadają na suchą ziemię, te słowa potrafią zdziałać cuda i napełnić energią zmęczone, wyczerpane żony. Słowom powinny zawsze towarzyszyć czyny. Tylko wtedy się uda.
Główne zdjęcie: kakao.im