Ta historia wydarzyła się w Argentynie, kiedy Maria przyszła odwiedzić sąsiadkę. Kobiety rozmawiały o wielu rzeczach, a podczas rozmowy właścicielka mieszkania opowiedziała o bezdomnym psie, który był na sąsiednim podwórku. Powiedziała, że on jest bardzo wyczerpany i głodny, Marii, stało się przykro i ona postanowiła pójść i nakarmić zwierzę.
Wkrótce kobieta znalazła psa, spojrzała na niego i łzy spłynęły z oczu. Na zwierzęciu praktycznie nie było sierści, był to szkielet pokryty skórą.
W jego oczach była pustka, on na nic nie reagował. Maria natychmiast zabrała psa do domu. Po zbadaniu przez weterynarza, szanse na ratunek były niewielkie.
Cud się wydarzył, zwierzę zrozumiało, że zostało zakochane i starają się mu pomóc. Z tego powodu u niego pojawiła się chęć życia. Z każdym dniem jego stan się poprawiał, stopniowo rosła sierść i Herkules pewnie wracał do zdrowia. Same tak go nazwała gospodyni, za dążenie do życia.
Pies był w stanie chodzić dopiero po dwóch miesiącach, w tym czasie Maria robiła dla niego wszystko. Teraz oni są nierozłączne. Herkules stał się niezwykle piękny, a w jego oczach pojawił się blask i szczęście.
Główne zdjęcie: storyfox.ru