Jest trzech wrogów, którzy wysysają z ciebie energię. Trzech wrogów, którzy wpływają na twoją odporność. Istnieje sporo powodów związanych z brakiem energii, ale te trzy powody to trzej wrogowie „w twojej głowie”.
1. Strach wysysa z ciebie energię. Strach cię rozprasza - nie da się przez dłuższy czas bać i wypatrywać zagrożenia w pełnym niebezpieczeństw świecie. Strach wpływa na umysł - nie można ciągle myśleć o tych samych rzeczach, myśleć o zbliżającym się niebezpieczeństwie, o wszystkim co negatywne.
Zdolności umysłowe się pogarszają. Człowiek szuka i myśli o złych rzeczach, jest stale napięty, jak na polu bitwy lub pod obstrzałem. Z tego powodu cierpi energia życiowa.
2. Zmęczenie pozbawia nas energii. Jeśli nie pozwalasz sobie na odpoczynek i ciągle pracujesz, możesz zużyć wszystkie swoje zasoby.
I w decydującym momencie napotkania zagrożenia, złego człowieka, sytuacji lub mikroba, stwierdzić, że organizm jest słaby i zmęczony.
Wtedy pojawia się niebezpieczeństwo: zmęczony człowiek skrycie marzy o odpoczynku, nawet jeśli zmusza siebie do pracy nie mając już sił.
Przy czym podświadomie wybiera jedynie dostępny i uzasadniony rodzaj odpoczynku - chorobę. Osoba chora może nie pracować. Wyczerpany organizm popycha do choroby jako jedynego możliwego odpoczynku z powodu stresu.
3. Zmartwienie i uraza zmniejszają energię. Negatywne myśli, cierpienie, uraza z powodu niesprawiedliwości i to, co pozostało po kontakcie z toksyczną osobą, czynią nas bezbronnymi.
Rany duszy sprawiają, że jesteśmy narażeni na choroby. Negatywne emocje pozwalają, aby choroba zawładnęła nami, jak zdrajcy, którzy otwierają bramę przed wrogiem.
Strach, zmęczenie, uraza - trzej wrogowie, którzy znajdują się w twojej głowie. Pozbądź się tych wewnętrznych wrogów. Znajdź ich i wypędź. Jeśli nie możesz ich wypędzić, zwiąż je, kontroluj, powiedz: „Widzę Was! Nie pozwolę, żebyście narażali mnie na choroby!...”
Odpoczynek, radość, przyjemne emocje, życzliwi ludzie i prezenty dla samego siebie to Twoi przyjaciele w każdej walce. Szczególnie w walce z trzema wewnętrznymi wrogami...
Główne zdjęcie: zazerkalye.info