Całkiem zabawna historia wydarzyła się w Japonii. My wszyscy i ludzie i zwierzęta, rozumiemy, że mama to jest najbardziej święte i najbliższe na świecie. Oczywiście koty nie są wyjątkiem, rozumieją też. Dziś będzie opowieść o kociaku, który bardzo płakał bez mamy i o ludziach, którzy znaleźli wyjście z sytuacji.
Wszystko zaczęło się od ogłoszenia na stronie internetowej jednego z japońskich schronisk, że mieszkają tam dwa małe, nowo narodzone kotki, ale ... trzeba ich pilnie wziąć, ponieważ schronisko nie może utrzymywać małych zwierząt przez długi czas. Jeśli właściciele nie znajdą się w najbliższej przyszłości, kocięta będzie czekać smutny i straszny los-zastrzyk…
Midori, kobieta mieszkająca w pobliżu, zwróciła uwagę na ogłoszenie i postanowiła za wszelką cenę uratować dwójkę. Ona przyjechała i ich zabrała. Ona i jej mąż postanowili nazwać nowe zwierzęta Haku i Koi, to byli brat z siostrą. Wtedy kocięta były bardzo małe, ciągle płakały i ważyły jak puch. Miłość, troska i czas zrobiły swoje – kocięta dorastały trochę, przyzwyczajały się. A jeśli Koi stał się dość spokojnym kotem, to Haku płakał przez cały czas, zwłaszcza gdy był sam w pokoju.
Midori i jej mąż myśleli, że kotek płacze, bo nie ma matki. I postanowili sprawdzić jedną interesującą teorię — oni kupili mu dużą miękką zabawkę. Haku zakochał się w niej, gdy tylko ją zobaczył. Po kilku minutach kocię spało z zabawką między łapami, ściskając ją.
Haku był tak przywiązany do tej zabawki, że nie tylko spał z nią lub na niej, ale także robił masaż łapkami. Wszystko to wyglądało zabawnie, ale, co najważniejsze, to uspokoiło kota – od tego czasu on już nie płakał.
Główne zdjęcie: google.com