Prawdopodobnie na naszej planecie nie ma takiej żywej istoty, z którą człowiek nie mógłby się zaprzyjaźnić. Cóż, może oprócz pluskw i ryb głębinowych, bo to są potwory. Ale z trzmielem - łatwizna! Przykład niezwykłej przyjaźni Fiony Presley i Bee jest tego dowodem.

Fiona i jej pasiasta przyjaciółka

foto: lemurov.net

Pewnego dnia Fiona była w swoim ogrodzie i zobaczyła dziwnego owada. Był pasiasty jak pszczoła, ale znacznie większy i grubszy, a także nie miał skrzydeł. Owad wyglądał tak żałośnie i był najwyraźniej zdezorientowany, że kobieta wyciągnęła do niego pomocną dłoń. Stworzenie wspięło się na nią i właśnie tak się rozpoczęła wielka przyjaźń.

To jest Bee, tak ma na imię. Oznacza „pszczołę”, chociaż Bee wcale nie jest pszczołą.

foto: lemurov.net

Jak się okazało przy pomocy specjalistów, Bee jest królową trzmieli, ale z wadą. Rodzą się bez skrzydeł i polegają na innych, dopóki nie nabiorą sił. Bee stała się wyrzutkiem, samotna i skazana na zagładę bez skrzydeł. Fionę spotkała w samą porę.

Kto jeszcze może sobie na to pozwolić?

foto: lemurov.net

Fiona dała Bee malowniczy zakątek ogrodu, w którym ma swój dom i wiele kwiatów. Karmi trzmiela syropem i cukrem rozpuszczonym w wodzie, Bee uwielbia taki przysmak. Uwielbiają spędzać ze sobą czas, ale Bee jest ostrożna w stosunku do innych ludzi.

foto: lemurov.net

Eksperci twierdzą, że sprawa jest prawie wyjątkowa, w normalnych warunkach człowiek i trzmiel zachowują neutralność, nic więcej. Możesz z nimi wchodzić w interakcje, ale być przyjaciółmi? To jest coś nowego!

foto: lemurov.net

Naukowcy poprosili Fionę, aby prowadziła pamiętnik, aby obserwować to niezwykłe zjawisko i spróbować dowiedzieć się, jaki jest sekret.

Główne zdjęcie: lemurov.net