Przeszła bardzo trudną drogę.
Wygrała super nagrodę w loterii genetycznej. Nyakim Gatwech miała to szczęście, że urodziła się z bardzo ciemną karnacją skóry. Dziś współpracuje z wiodącymi światowymi markami, a jej zdjęcia zdobią okładki błyszczących magazynów. Opowiemy Wam o tej niezwykłej piękności, która musiała walczyć o swoją pozycję w społeczeństwie.
Jak wyglądało dorastanie modelki
Patrząc na piękność o niesamowitej urodzie, trudno uwierzyć, że kiedyś cierpiała z powodu braku pewności siebie. Jednak już jako dziecko Nyakim musiała zmierzyć się z prześladowaniem i odrzuceniem ze strony rówieśników, którzy po prostu nie chcieli zaakceptować tej niezwykłej dziewczyny.
Wróćmy jednak do pierwszych lat życia gwiazdy.
Dziewczynka o osobliwym kolorze skóry urodziła się w styczniu 1993 roku w Sudanie Południowym. Jej rodzina uciekła później do Kenii z powodu wojny.
Do 14 roku życia Gatwech mieszkała w afrykańskim obozie dla uchodźców w Etiopii. Następnie rodzinie udało się uciec do USA i zamieszkać w Minneapolis. Była czarną owcą wśród amerykańskich nastolatek i często płakała w poduszkę, myśląc, że nie jest wystarczająco piękna.
„Nigdy nie miałam problemu z postrzeganiem koloru skóry, dopóki nie przeprowadziłam się do Ameryki i nie poszłam do liceum. Wtedy zdałam sobie sprawę, że wszyscy na mnie patrzą, a dzieci się ze mnie śmieją” - opowiada modelka.
W swojej ojczyźnie nie musiała borykać się z takimi problemami, ponieważ jedyną rzeczą, która odróżniała ją od afroamerykańskich rówieśników, był trochę inny odcień jej skóry, bardziej głębszy.
Jak modeling zmienił jej życie
Nyakim przez długi czas nie zdawała sobie sprawy, że wyjątkowa uroda może być jej główną zaletą. Dopiero po latach dotarła na swoim blogu do czarnoskórych dziewczyn, które miały podobne doświadczenia.
„Możesz być najciemniejsza w szkole i wśród swoich rówieśników, ale wiedz, że jesteś oszałamiająco piękna pomimo opinii innych ludzi. Jesteś piękna, jesteś wyjątkowa i są ludzie, którzy kochają cię taką, jaka jesteś. Mówią, że im ciemniejsza wiśnia, tym słodszy sok!”, pisze gwiazda.
Gatwech wie z pierwszej ręki, jak trudne dla dzieci jest zmaganie się z opiniami innych ludzi. W pewnym momencie rozważała nawet poddanie się zabiegowi rozjaśniania skóry, tak jak zrobiła to jej starsza siostra. Jednak dziewczyna zabroniła nastolatce nawet o tym myśleć, bo nie ma dnia, żeby nie żałowała swojego czynu.
Swoją drogę rozpoczęła od udziału w pokazach młodych projektantów, gdzie jej koleżanka prezentowała swoją kolekcję. W 2017 roku pojawiła się na plakatach filmu „Jigsaw 8”.
Została królową ciemności
Nyakim potrzebowała prawie dwóch lat, aby stworzyć sobie portfolio. Dzięki temu do dziewczyny zaczęły zgłaszać się ludzie, które zaproponowały jej współpracę ze znanymi markami. Jesienią 2017 roku ukończyła Minneapolis Community College, a teraz gwiazda cały swój wolny czas poświęca karierze.
„Moim celem jest kontynuowanie nauki w szkole, kontynuowanie mojej kariery modelki i pomoc innym. Nie chodzi tylko o mnie, bo chcę pomóc tym, którzy przeszli przez to, z czym ja się zmierzyłam” - wyznała dziewczyna.
W wieku 28 lat modelka może pochwalić się kontraktem z globalną firmą odzieżową FashionNova. Znalazła się na okładkach błyszczących magazynów - Woe, Mefeater, firmy kosmetycznej Annabelle oraz L'Oréal Paris.
Wystąpiła również w sesji zdjęciowej dla Calvina Kleina, gdzie pojawiła się z dziewczynami o różnym kolorze skóry. W mediach społecznościowych życie Nyakim śledzi ponad 970 000 osób, a w Internecie od dawna mówią o niej „królowa ciemności”.
Sama gwiazda pozytywnie przyjęła to przezwisko i wyjaśniła, co ono dla niej znaczy.
„Zapytano mnie, jak się czuję z tym, że jestem nazywana „Królową Ciemności”. Muszę powiedzieć, że mi się podoba. Ciemne kolory nie powinny kojarzyć się tylko z żałobą i śmiercią. Jestem „Królową Ciemności”, która przynosi światło i miłość tym, którzy są wokół niej” - podsumowuje modelka.
Jakie cele kierują Nyakim
28-letnia Etiopka, która nauczona gorzkim doświadczeniem, ma nadzieję stać się przykład innym dziewczynom.
„Musimy uczyć młode dziewczyny, jak kochać siebie, bo w końcu nikt nie pokocha cię tak bardzo, jak ty sama siebie” - mówi Nyakim.
Pewnego dnia, podczas jazdy taksówką, kierowca postanowił zapytać dziewczynę, czy chciałaby sobie rozjaśnić skórę za 10 000 dolarów. Będąc w szkole słowa tego nieznajomego mogły urazić dziewczynę, ale teraz tylko się roześmiała.
Mężczyzna był przekonany, że taka decyzja może ułatwić jej życie.
„Nawet jeśli jaśniejszy kolor skóry ułatwiłby mi życie, wolę pozostać na tej drodze” - zakończyła rozmowę.
Na zdjęciach modelka często występuje w strojach o wzorach charakterystycznych dla jej ludu. Nyakim szanuje tradycje i ma nadzieję przekazać wszystkim, że piękno nie ma koloru skóry ani narodowości.
„Odmawiam bycia identyfikowaną jako czarna kobieta i nie chcę, by mówiono mi, że nie mogę robić tego lub tamtego z jakiegokolwiek powodu. Posiadanie tak ciemnej skóry jest błogosławieństwem od Boga. Pamiętaj, że ważne jest, aby kochać i doceniać siebie” - powiedziała gwiazda.
Główne zdjęcie: femmie.ru