Czasami wystarczy się nad czymś zastanowić, a Wszechświat da ci odpowiedź na twoje pytanie. Wieki temu moja przyjaciółka nie mogła ogarnąć swojego życia osobistego: miała trzech doskonałych adoratorów, z których każdy był piękniejszy i mądrzejszy od drugiego. Kogo wybrać?

Jeden z nich jej się oświadczył, ale ona się zastanawiała – czy to nie za szybko?

I wtedy na jednej z ulic zobaczyła plakat: "Powiedz mu 'tak'!" To była reklama telefonu komórkowego Sony Ericsson. Ale dziewczyna uznała, że przeznaczenie właśnie do niej przemówiło. Wyszła za mąż i od wielu lat żyje w szczęśliwym małżeństwie.

Japończycy mówią: "najważniejsze, to odpowiednio sformułować swoje pytanie, a dostanie się odpowiedź". Oni wierzą w znaki.

Nie tak dawno stałam się świadkiem sporu między dwiema przyjaciółkami. Jedna z nich to wielka bizneswoman, wszystko osiągnęła sama. Urodziła troje dzieci, zbudowała dom, zwiedziła 30 krajów. Mąż nosi ją na rękach.

A druga niczego nie osiągnęła, ale ma dobrego męża. Też nosi ją na rękach, mają troje dzieci, swój dom i odwiedzili te same 30 krajów.

I tak spierają się do utraty przytomności – kto jest lepszy, bardziej szczęśliwy, komu wiedzie się lepiej.

Z jednej strony, ten kto czuje, że jest „Panem tego świata” nie potrzebuje niczego nikomu udowadniać. A z drugiej – obie są sprytne, nie można temu zaprzeczyć.

Zastanawiałam się nad tym pytaniem i nagle znalazłam odpowiedź w pewnej książce. Starą Żydówkę zapytano, jak definiuje ludzi sukcesu. Powiedziała tak:

"Patrzę na marzenia. U osoby odnoszącej sukcesy są one solidne, duże, na dużą skalę. U osoby, której się nie powiodło, są wiotkie i pomarszczone”.

Nie wszyscy marzyciele dostaną gruszki na wierzbie. Ale te słowa doskonale opisują pewną kategorię ludzi, którzy niczego od życia nie oczekują. Lubią zasłaniać się frazesami: przy takim rządzie nie ma perspektyw, przy takiej inflacji nie da się odłożyć na mieszkanie. Lazurowe Wybrzeże to mrzonka, nie ma nawet o czym myśleć!

Sukces to nie tylko wynik, to prośba, intencja, pragnienie i próba lepszego życia. Nie każdego na to stać, ale nie w sensie pieniężnym.

Główne zdjęcie: storybox