Ashley Stewart dwa lata temu przyniosła do domu osieroconego kangura. Zupełnym zaskoczeniem dla wszystkich było to, że maluszek od razu poczuł się jak w domu, będąc w towarzystwie dwóch psów mieszkających w tej rodzinie. A teraz on sam myśli, że jest psem! Kangur otrzymał imię Dusty.
Rodzina Stewartów zdecydowała się wychować małego kangura nie z banalnego kaprysu. Kangurkowa mama została potrącona przez samochód, a jej młode było jeszcze zbyt małe, żeby dać radę przeżyć samotnie na wolności.
Ta historia ma smutny początek, ale szczęśliwe zakończenie! Dusty uwielbia oba psy w rodzinie: Rosie i Lilly. Szczególnie Lilly, która adoptowała dziecko jako swoje.
Maleństwo Dusty kocha swoją nową rodzinę. I tak pokochał towarzystwo psów, że rodzina Stewartów musiała kupić trzeciego psa, żeby były do pary i nikt nie czuł się pominięty i samotny!
Główne zdjęcie: leafclover.club